Tak ale nie wszystkie. Peelingi chemiczne to jeden z lepszych sposobów na poprawę kondycji skóry. Zabiegi z ich użyciem dobierane są indywidualnie w zależności od stanu naszej skóry. Zabiegi te polegają na złuszczeniu martwego naskórka oraz redukcji wielu niedoskonałości. Jak dotąd często spotykaliśmy się z twierdzeniem, że w okresie letnim powinniśmy całkowicie zrezygnować z peelingów chemicznych. Nic bardziej mylnego.
Istnieje wiele peelingów, które są całkowicie bezpieczne w okresie letnim. Peelingi te przedłużają efekty terapii wykonywanych w okresie jesienno-zimowych. Stosowane są w celu odnowy skóry oraz zapobiegawczo w powstawaniu przebarwień. Odpowiednio dobrane peelingi oprócz działania naprawczego, wykazują właściwości antyoksydacyjne i nawilżające.
W okresie letnim musimy dobierać takie preparaty, które nie powodują widocznego złuszczania. Do wyboru mamy wiele peelingów kwasowych, których stosowanie latem nie wpłynie negatywnie na naszą skórę, m.in.
- kwas ferulowy posiada zdolności ochronne przed promieniowaniem UV oraz hamuję powstawanie przebarwień
- kwas mlekowy ma silne działanie nawilżające, stymuluję syntezę ceramidów
- kwas migdałowy w odpowiednim stężeniu stosowany do zredukowania skutków fotostarzenia oraz nierównomiernej pigmentacji
- kwas azalainowy głównie stosowany do skór z problemem trądziku pospolitego czy różowatego
Pamiętajmy jednak, aby zabieg dobrała i przeprowadziła osoba kompetentna! Nie eksperymentujmy sami!
Kluczowa jest także odpowiednia pielęgnacja domowa, która przedłuży działanie zabiegów wykonywanych w gabinecie. Istotne jest aby nie zapominać o stosowaniu produktów z filtrem UV +50. Odpowiednio dobrana terapia gabinetowa wraz z pielęgnacją domową zapewni zadowalający efekt.
